Lettieri: Nasze problemy narastają od spotkania z Lechem

Lettieri: Nasze problemy narastają od spotkania z Lechem
asinfo.
Trener Korony Kielce Gino Lettieri nie krył rozczarowania po przegranej z Zagłębiem Lubin 0:2 (0:0) w pierwszym piątkowym meczu 29. kolejki rozgrywek LOTTO Ekstraklasy.
Podopieczni włoskiego szkoleniowca po dziewiątej porażce w sezonie pozostali na dziesiątym miejscu w tabeli.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jest nam bardzo przykro, że tak to wszystko wyszło na boisku. Pierwsza odsłona powinna się dla nas skończy jednym lub dwoma golami. Kiedy jednak się nie strzela się bramek, to można spodziewać się kontr. Właśnie taka się wydarzyła i po strzale z dystansu straciliśmy gola. Wtedy drużyna się delikatnie podłamała - przyznał Lettieri dla oficjalnego serwisu Korony.
- Do tej sytuacji jednak kontrolowaliśmy spotkanie, ale nie udało nam się wykorzystać sytuacji. Nasze problemy narastają od spotkania z Lechem, widać to było też na Cracovii. Nie możemy strzelić bramki i przez to wygrać spotkania - podkreślił Włoch.
- Nie widzę powodu, dlaczego miałbym się podać do dymisji. Mamy 40 punktów w tabeli. Nie jesteśmy ostatni. Przed rozpoczęciem sezonu byliśmy skazywani na spadek. Do tego byliśmy mocno osłabieni w ofensywie. Mimo tego cały czas biliśmy się o ósemkę. Tak wyszło, że zabrakło nam szczęścia - podsumował Lettieri.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz05 Apr 2019 · 21:45
Źródło: asinfo

Przeczytaj również