Lewandowski i spółka zaśpiewali hity disco polo. Wielka celebracja w szatni reprezentacji Polski [WIDEO]

We wtorkowy wieczór biało-czerwoni zapewnili sobie udział w mistrzostwach Europy. Zacięty bój w finale baraży rozstrzygnął się na korzyść podopiecznych Michała Probierza.

Polska pokonała Walię w serii rzutów karnych. Z jedenastu metrów bezbłędnie strzelali Robert Lewandowski, Sebastian Szymański, Przemysław Frankowski, Nicola Zalewski i Krzysztof Piątek.

Bohaterem karnych został Wojciech Szczęsny. W piątej serii golkiper obronił strzał Daniela Jamesa, zapewniając Polsce awans.

Tymoteusz Puchacz nie pojawił się na murawie w finale baraży. W szatni po meczu wahadłowy wcielił się w rolę DJ-a, puszczając kolejne hity disco polo. Kadrowiczom szczególnie przypadł do gustu utwór zespołu Weekend.

- Ona tu jest i tańczy dla mnie, bo dobrze to wie, że porwę ją i w sercu schowam na dnie - zaintonowali reprezentanci Polski z Robertem Lewandowskim i Piotrem Zielińskim na czele.

Omawiany fragment możecie obejrzeć na poniższym filmiku od [2:33]:

Biało-czerwoni świętowali później przy takich piosenkach, jak "Przez twe oczy zielone", "Za każdą chwilę z tobą" i "Jaki tu spokój". W pewnym momencie reprezentanci skandowali też imię i nazwisko Wojciecha Szczęsnego oraz Michała Probierza.