Lewandowski ostro o polskim szkoleniu. Wskazał największy problem
Robert Lewandowski jest niewątpliwie jednym z najlepszych zawodników w całej historii polskiego futbolu. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim wypowiedział się na temat szkolenia zawodników w naszym kraju.
Obecnie niewielu reprezentantów Polski ma pewne miejsce w topowym europejskim klubie. Robert Lewandowski od lat jest pod tym względem jednym z wyjątków.
Próżno jednak szukać klasowego zastępcy dla "Lewego" na środku ataku kadry. Na zawodnika tego kalibru być może będziemy musieli czekać przez wiele lat.
W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim "Lewy" w dosadny sposób wypowiedział się na temat polskiego szkolenia. Wskazał, gdzie jego zdaniem leży główny problem.
- Ostatnio mój znajomy wysłał do mnie filmik swojego syna, który strzelił cztery bramki w jednym meczu. Wysłał mi filmik i mówi: "Zobacz, jak to wygląda twoim okiem". Odpowiedziałem: "Pewnie ciężko mi będzie określić, ale wyślij". Obejrzałem i pytam go: "Twój syn gra w swoim roczniku? Dlaczego on nie gra ze starszymi?". On był bardzo wyrośnięty, o głowę wyższy, jak nie więcej od reszty - powiedział Lewandowski.
- Jeśli pytasz, co ja o tym myślę, to powinieneś porozmawiać z trenerem, aby go wysłał do rocznika, który będzie mu równy fizycznie. Trener powiedział mu że oni mają taki pomysł, że szukają mocnej "9"... Ja w śmiech, mówię: "Serio? W tym wieku? Akademia, która ma szkolić zawodników piłkarsko, już stawia na zawodników większych fizycznie?" - dziwił się.
- To jest typowe szkolenie pod wynik. Ja się nie dziwię, że jeśli w Polsce jest taka presja na wynik, to my nie możemy dobrze wyszkolić piłkarza. Jeśli szef akademii mówi, że potrzebuje mocnej "9" w wieku 12 lat, to daje mi to dużo odpowiedzi, dlaczego w Polsce jest tak, a nie inaczej - skwitował.