Lewandowski tłumaczy się z pudła: Nie miałem szans zareagować

Robert Lewandowski po meczu z Czechami odniósł się do fatalnego pudła z drugiej połowy. Nasz napastnik mógł dać nam wyrównanie.
- Nie miałem szans zareagować. Szkoda, bo to była sytuacja na bramkę - powiedział Lewandowski w rozmowie z TVP.
- Dzisiaj stworzyliśmy wiele sytuacji, które powinniśmy wykorzystać. Po stracie bramki graliśmy lepiej, to co chcieliśmy grać od początku. Wynik nas nie satysfakcjonuje, ale musimy być cierpliwi w tym, co robimy. Mam nadzieję, że wyniki przyjdą niedługo - ocenił piłkarz Bayernu.
- Nie zasłużyliśmy na przegraną, trzeba jednak być konsekwentnym w grze, my popełniliśmy błąd i przegraliśmy. Chcemy, żeby zwycięstwa wróciły - dodał.
- Styl, taktyka, operowanie piłką - pod tym względem była różnica między tym meczem a poprzednimi. Jest postęp - podkreślił.
Na koniec Lewandowski odniósł się jeszcze do najbliższego meczu biało-czerwonych z Portugalią w Lidze Narodów. - Mecz z Portugalią będzie walką o pozostanie w pierwszym koszyku. Niezleżenie co się stanie, mam nadzieję, żeby uda nam się w nim pozostać - zakończył.