Lider Lecha nie zagra z Genkiem! Ogromne osłabienie "Kolejorza"

Przed tygodniem podopieczni Nielsa Frederiksena bardzo wysoko przegrali na własnym boisku. Genk wygrał w Poznaniu 5:1 i szanse na odwrócenie losów dwumeczu są wyłącznie iluzoryczne.

Wiadomo, że w rewanżu znów nie będzie mogło zagrać kilku ważnych piłkarzy. Z urazami zmagali się ostatnio Patrik Walemark, Daniel Hakans, Radosław Murawski, Ali Gholizadeh, Joel Pereira czy Robert Gumny.

W Poznaniu jest prawdziwy szpital, a w środowe przedpołudnie nadeszły kolejne złe wieści. W rewanżu z Genkiem nie zagra Mikael Ishak.

Szwed nie poleciał do Belgii z resztą drużyny. Narzeka na lekki uraz i uznano, że lepiej będzie, jak pozostanie w Polsce i przygotuje się do kolejnego meczu w PKO BP Ekstraklasie.

- Z drużyną do Belgii nie udał się Mikael Ishak. Kapitan poczuł ból i przeszedł w ostatnich dniach badania, które nie wykazały niczego poważnego - napisano w oficjalnym komunikacie.

- Nasz sztab profilaktycznie zdecydował o pozostawieniu Mikaela w Poznaniu, gdzie będzie przygotowywał się indywidualnie do niedzielnego spotkania z Widzewem - czytamy.