Liga Europy nie dla Legii. Zwycięstwo nie wystarczyło [WIDEO]
Legia Warszawa nie zagra w fazie play-off Ligi Europy. "Wojskowi" świetnie zaczęli mecz z Larnaką, wygrali 2:1, ale to nie wystarczyło do awansu. Teraz zostaje im walka o Ligę Konferencji.
Przed tygodniem na Cyprze Legia przegrała aż 1:4. Z tego względu przed rewanżem sytuacja warszawskiego klubu była niezwykle trudna.
Początek rewanżowego spotkania był jednak wręcz wymarzony. Już w 11. minucie Wszołek dośrodkował do Nsame, a ten po raz kolejny w tym sezonie skutecznie wykończył akcję.
"Wojskowi" nie zamierzali zwalniać tempa. Po chwili było już 2:0. Po dośrodkowaniu Wahana Biczachczjana z pierwszego gola w barwach Legii mógł cieszyć się Mileta Rajović.
Później Nsame miał szansę na dublet, lecz tym razem na posterunku był Zlatan Alomerović. Później doskonałą szansę zmarnował Rajović, uderzając z 10 metrów nad poprzeczką.
Ostatnia z wymienionych sytuacji mogła błyskawicznie zemścić się na Legii. Do siatki trafił Karol Angielski, lecz przy przyjęciu pomagał sobie ręką. W efekcie po analizie VAR trafienie anulowano.
W 52. minucie sytuacja Legii mocno się skomplikowała. Ivanović wpadł z piłką w pole karne i pokonał Kacpra Tobiasza, strzelając arcyważnego gola dla AEK-u.
Nadzieje w sercach kibiców gospodarzy wlała czerwona kartka z 72. minuty. Z boiska wyleciał Gnali, dzięki czemu w końcówce Legia grała w przewadze.
Chwilę po tej karze AEK mógł wyrównać. Jędrzejczyk stracił równowagę, a sam na sam z Tobiaszem wyszedł Cabrera. Na szczęście to bramkarz był w tym pojedynku górą.
Legia atakowała, kolejną dobrą okazję miał Nsame, lecz tym razem posłał piłkę nad poprzeczką. Ostatecznie Legii na kolejne gole zabrakło już czasu.
Mimo wygranej 2:1 "Wojskowi" odpadli z gry o Ligę Europy. Teraz pozostaje im walka o Ligę Konferencji. W IV rundzie eliminacji zmierzą się ze szkockim Hibernian, o czym pisaliśmy TUTAJ.