Liga Mistrzów. Jurgen Klopp złagodził swoją wypowiedź o Camp Nou. Niemiec tłumaczy, o co mu chodziło

Niemiecki szkoleniowiec dzień przed spotkaniem stwierdził, że Camp Nou nie jest żadną świątynią futbolu, a tylko zwykłym, dużym stadionem. Na te słowa odpowiedziała FC Barcelona, umieszczając na Twitterze specjalny wpis wraz z filmikiem.

Podczas konferencji prasowej przed meczem Klopp przyznał, że nie chciał nikogo urazić swoją wypowiedzią.

- Udzieliłem wielu wywiadów i powiedziałem wiele dobrych rzeczy o Barcelonie. Uwielbiam piłkę nożną i każdy, kto kocha ten sport, nie może złego słowa powiedzieć o Camp Nou. Chodziło mi o to, że to po prostu jest stadion - oznajmił szkoleniowiec.

Niemiec z dużym respektem ocenił piłkarzy FC Barcelony.

- Dla mnie Leo Messi to numer jeden na świecie. Za nim jest Cristiano Ronaldo. Mój ojciec mówił, że Pele jest najlepszy, ale ja mam inne zdanie - dodał.

- Gdy Coutinho odchodził z Liverpoolu, nie byłem w stanie wyobrazić sobie drużyny bez niego. Dembele czy Coutinho? To decyzja Ernesto Valverde, ja odpowiadam za skład "The Reds" - zakończył.