Liverpool FC. Andrew Robertson: Myślę, że to był nasz błąd. Szacunek dla rywali za postawę po przerwie

Liverpool wczoraj niespodziewanie stracił punkty w meczu 15. kolejki Premier League. "The Reds" tylko zremisowali z West Bromwich Albion. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1. Po ostatnim gwizdku swojego rozczarowania nie krył Andrew Robertson.

- Zwolniliśmy i dostaliśmy to, na co zasłużyliśmy. West Brom przyjechał tutaj z planem gry. Oni byli zadowoleni z 1:0 w przerwie meczu - przyznał.

- Drużyny prowadzone przez Sama Allardyce'a ​​chcą pozostać w grze tak długo jak to możliwe, by wykorzystać jedyną szansę, jaką stworzą. I zrobili to w meczu z nami - dodał.

- Dostaliśmy to, na co zasłużyliśmy. Pierwsza połowa była dobra, zdominowaliśmy rywali, zatrzymaliśmy kontrataki, naprawdę stworzyliśmy wiele okazji. W drugiej połowie było tak, jak nie może być. Próbowaliśmy różnych rzeczy, które nie działały - zaznaczył.

- Wszyscy byliśmy rozluźnieni i myślę, że to był nasz błąd. Szacunek dla rywali za postawę po przerwie - zakończył.