Liverpool FC. Jurgen Klopp: To nie do pomyślenia. Musieliśmy być niemal bezbłędni

Kluby Premier League wróciły do gry po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Emocji na boiskach nie brakuje, choć losy mistrzowskiego tytuł są praktycznie rozstrzygnięte. Liverpool na 8 kolejek przed końcem ma 20 punktów przewagi nad drugim Manchesterem City.

"The Citizens" w swoim ostatnim spotkaniu rozprawili się z Burnley - 5:0. To starcie uważnie śledził Jurgen Klopp.

- Pierwszą myślą, którą miałem w głowie, oglądając ten mecz, było: "Jak to możliwe, że ktoś ma 20 punktów przewagi nad tym zespołem?" - wyznał Niemiec.

- To nie do pomyślenia. Oczywiście musieliśmy być niemal bezbłędni, robiąc wiele dobrych rzeczy na boisku i właśnie tak to zagrało - dodał.

- Oglądałem mecz City, bo za kilka dni zmierzymy się z nimi. Nie patrzyłem na to spotkanie z nadzieją na ich porażkę. Nigdy tak nie było. No ... może chciałem, żeby polegli w poprzednim sezonie w starciu z Leicester. Nie zadziałało zbyt dobrze, więc przestałem to robić - podkreślił żartobliwie.

- Bardzo szanuję ten zespół, powtarzałem to wielokrotnie. Są w stanie zwyciężyć we wszystkich pozostałych meczach do końca sezonu. To bardzo mocna drużyna. Zawsze tacy byli - zakończył.