Liverpool. Juergen Klopp: Transfery? Nie czuję takiego swędzenia

Liverpool w tym oknie transferowym pozyskał tylko Ibrahimę Konate. Choć wielu ekspertów uważa, że "The Reds" powinni sprowadzić kolejnych zawodników, to raczej nie należy się tego spodziewać.

Wyraźnie zasugerował to Klopp, który kolejny raz był pytany o wzmocnienia. Niemiec uważa, że ma wystarczająco mocny skład.

- W piłce, a zwłaszcza Premier League, poświęca się bardzo dużo uwagi transferom. Rozumiem to, choć czasami może się wydawać, że tak nie jest. Jestem też kibicem, więc pociągają mnie opowieści o tym, kto kogo może kupić. Różnica polega na tym, że nie odczuwam tego swędzenia, jeśli chodzi o nas - przyznał Klopp.

- Nawet przez sekundę nie krytykuję nikogo - kibica, eksperta, dziennikarza, piłkarza, trenera - za to, że urok transferów go wciągnął. Ale jako menedżer i lider klubu muszę patrzeć na rzeczy z właściwej perspektywy - dodał Niemiec.

- Mamy wyjątkowych piłkarzy, wobec większości z nich mamy długoterminowe zobowiązania. Robiliśmy mądre transfery. Mamy elitarne środowisko, świetną atmosferę, której wielu nam zazdrości. Mamy wiele powodów do optymizmu i radości. Czy to gwarantuje sukces? Oczywiście, że nie. To jest futbol, Premier League, czyli najbardziej wymagająca liga na świecie - podsumował Klopp.

Liverpool dobrze rozpoczął sezon. Mecze z Norwich i Burnley wygrał bez straty gola. W następnej kolejce czeka go znacznie trudniejsze wyzwanie - mecz z Chelsea.