Liverpool. Mohamed Salah apeluje do światowych przywódców. Zabrał głos w sprawie wojny Izraela z Palestyną

W ostatnich tygodniach doszło do eskalacji wojny między Palestyną i Izraelem. Odpowiedzią na zbrodnicze działania Hamasu był atak na Strefę Gazy. Ucierpiały liczne obiekty cywilne, zginęły dziesiątki osób, które nie były bezpośrednio zaangażowane w konflikt.

Swój głos w sprawie tych dramatycznych wydarzeń zabrał już szereg piłkarzy. Uwagę na skalę problemu zwrócili między innymi Karim Benzema oraz Anwar El Ghazi. Ten drugi został już zawieszony przez Mainz, o czym pisaliśmy TUTAJ.

Teraz milczenie przerwał Mohamed Salah. Jeden z najlepszych zawodników na świecie zwrócił się z apelem do przywódców mocarstw. Egipcjanin ma nadzieję, że do Strefy Gazy trafi niezbędna pomoc.

- Mieszkańcy Gazy pilnie potrzebują żywności, wody i środków medycznych. Wzywam światowych przywódców, aby zapobiegali rzezi niewinnych ludzi. Ludzkość musi zwyciężyć - powiedział w emocjonalnym wideo.

- W ostatnich dniach byliśmy świadkami poważnej przemocy i rozdzierającej serce brutalności. Nie można tygodniami tolerować eskalacji przemocy. Każde życie jest święte i należy je chronić - podkreślił.

Na ten moment Liverpool ani Premier League nie ustosunkowały się do wypowiedzi Salaha. Angielska liga niechętnie jednak spogląda na stanowcze gesty solidarności z Palestyną.