Liverpool nie miał litości dla West Hamu. Tęgie lanie w Pucharze Ligi [WIDEO]

Liverpool objął prowadzenie w 28. minucie. Świetnym uderzeniem z dystansu popisał się Dominik Szoboszlai. Alphonse Areola, który tym razem bronił bramki "Młotów", nie miał nic do powiedzenia.

Kolejne gole padły po przerwie. W 56. minucie wynik podwyższył Curtis Jones. Pomocnik Liverpoolu zmieścił piłkę w bramce strzałem z bardzo ostrego kąta.

Goście chyba przestali marzyć o odwróceniu losów gry w 71. minucie, gdy gola strzelił Cody Gakpo. Co prawda West Ham szybko odpowiedział za sprawą Jarroda Bowena, ale jeszcze przed końcem meczu otrzymał kolejne ciosy. Kolejne bramki dla gospodarzy zdobyli Mohamed Salah i Jones.

Stawka półfinalistów Pucharu Ligi wygląda zaskakująco. Poza Liverpoolem w grze o trofeum pozostają Chelsea, Fulham i Middlesbrough.