Liverpool pokonał Fulham po golach Salaha i Shaqiriego

Liverpool FC wygrał u siebie z Fulham FC 2:0 w pierwszym niedzielnym meczu 12. kolejki angielskiej Premier League. "The Reds" po tym zwycięstwie przynajmniej na kilka godzin objęli pozycję lidera.
Pierwszą świetną okazję stworzyli sobie gospodarze. Strzał z pola karnego Mohameda Salaha świetnie obronił Sergio Rico. Jeszcze lepszą sytuacje stworzyli sobie zawodnicy ze stolicy. Aleksandar Mitrović dograł do Ryana Sessgnona, który znalazł się sam na sam z bramkarzem. Miał dużo czasu, ale oddał strzał tuż obok słupka.
w 41. minucie gola głową dla gości strzelił Mitrović, ale sędzia asystent dopatrzył się spalonego, choć jak pokazały telewizyjne powtórki można mieć co do tego spore wątpliwości. Alisson Becker natychmiast wznowił grę, co zupełnie zaskoczył rywali. Trent Alexander-Arnold podał do Salaja, który pewnie wykorzystał sytuację "oko w oko" z golkiperem rywali.
Na początku drugiej połowy podopieczni Jurgena Kloppa podwyższyli wynik. Świetnie dośrodkował Andrew Robertson, a Xherdan Shaqiri strzałem z powietrza z kilku metrów umieścił ją w siatce, przypieczętowując zwycięstwo swojej drużyny.
Drużyna z Anfield ma zdobytych 30 punktów i awansowała na pozycję lidera. Wyprzedzić ją może Chelsea Londyn i Manchester City, które swoje mecze w tej kolejce mają jeszcze przed sobą. W następnej "The Reds" zmierzą się na wyjeździe z Watford FC.
Natomiast zespół z zachodniego Londynu zamyka ligową tabelę z pięcioma "oczkami" na koncie. Kolejnym ligowym rywalem "The Cottagers" będzie Southampton FC.