Liverpool wygrał drugi mecz w sezonie! "The Reds" znów z czystym kontem [WIDEO]

Liverpool objął prowadzenie w 18. minucie. Z lewego skrzydła dośrodkował Tsimikas, Jota zbiegł w kierunku bliższego słupka i strzałem głową z kilku metrów pokonał Pope'a.

Po ośmiu minutach piłka znowu znalazła się w bramce Burnley. Umieścił ją tam Salah, ale okazało się, że Egipcjanin w momencie podania od Elliota był na spalonym.

Liverpool miał zdecydowaną przewagę. O ile w pierwszej połowie Burnley potrafiło wyprowadzić akcję zakończoną strzałem, to po przerwie całkowitą kontrolę nad grą mieli gospodarze.

Napór Liverpoolu przyniósł efekt w 69. minucie. Van Dijk przerzucił piłkę do Elliota, ten zgrał ją do Aleander-Arnolda, który bez namysłu zagrał do Mane. Senegalczyk mocnym strzałem trafił do bramki.

Gospodarze do końca meczu kontrolowali sytuację i próbowali budować kolejne akcje. Burnley niezłą okazję miało dopiero w doliczonym czasie, ale van Dijk zdołał zablokować strzał Rodrigueza. Potem Alisson wybronił jeszcze sytuację sam na sam z Barnesem.

Kolejny mecz będzie dla Liverpoolu znacznie trudniejszy. "The Reds" w następną sobotę podejmą Chelsea.