Liverpool zrobi to dla Joty. Wyjątkowy gest

W czwartek zmarł Diogo Jota. Liverpool zdecydował się zastrzec numer, z którym 28-latek występował na Anfield.
Jota rozegrał niezwykle udany sezon. Wraz z Liverpoolem sięgnął po mistrzostwo Anglii. Następnie pomógł Portugalii zdobyć Ligę Narodów. Po zakończeniu rozgrywek ożenił się.
W wieku 28 lat napastnik zmarł. Tragicznego wypadku samochodowego nie przeżył również jego brat, Andre Silva.
Cały świat sportu jest pogrążony w smutku. Już teraz wiadomo, że pamięć o portugalskich braciach pozostanie wieczna.
Liverpool zdecydował, że numer 20, z którym występował Jota, zostanie zastrzeżony. Warto dodać, że trafił on do "The Reds" w 2020 roku. Był częścią drużyny, która wywalczyła 20. mistrzostwo Anglii w historii klubu.
- Numer 20 zostanie "unieśmiertelniony" za wkład Diogo Joty w sezon Liverpoolu, który zakończył się 20. mistrzostwem, z jego charakterystycznym golem naprzeciw trybuny The Kop, który zapewnił kwietniowe zwycięstwo w derbach nad Evertonem. Była to jego ostatnia bramka w życiu - opisał klub.
Jota łącznie rozegrał w Liverpoolu 182 mecze. Zanotował w nich 65 bramek i 26 asyst.