Luciano Spalletti nie odpuszcza meczu Napoli z Legią Warszawa. "Traktujemy te rozgrywki bardzo poważnie"

Przy Łazienkowskiej zabraknie między innymi kontuzjowanych Lorenzo Insigne, Fabiana Ruiza oraz Victora Osimhena. Szczególnie ten ostatni w pierwszym meczu sprawiał duże problemy obrońcom Legii.

Luciano Spalletti zapewnia, że jego drużyna przyjechała do Polski po zwycięstwo. Uważa, że pozostali piłkarze godnie zastąpią nieobecnych. Liczy między innymi na wracającego do dobrej formy Piotra Zielińskiego.

- Nie uważam, aby nasz zespół przyjechał do Warszawy w osłabionym składzie. Mamy graczy, którzy doskonale zastąpią nieobecnych. Traktujemy te rozgrywki bardzo poważnie i przyjechaliśmy tu zrealizować nasze zadanie i wygrać - zapowiedział Spalletti na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Legii.

- Zespół to suma różnych czynników. Lorenzo Insigne ma nadwyrężony mięsień. Mam innych zawodników, którzy zasługują na to, by zagrać. Petagna ma zdolność do wypełniania przestrzeni, ale takie umiejętności posiada też Piotr Zieliński. Jakość drużyny się nie zmieni. Jesteśmy silni i idziemy w kierunku zwycięstwa - zapewnił.

- Juan Jesus grał dwa mecze w cztery dni. Jest to bardzo wytrzymały zawodnik. Nie wykluczam, że nie zagra całego spotakani. Rzeczywistość czasem zmienia nasze plany, ale jest w świetnej dyspozycji fizycznej i nic nie można mu zarzucić. Elif Elmas to zawodnik o dużej jakości, potrafi dać wiele w ofensywie - przyznał.

- Dlaczego miałoby nam nie zależeć na Lidze Europy UEFA? Zabrałem do Warszawy graczy, którzy z różnych powodów zagrali trochę mniej meczów, ale to nie znaczy, że są oni słabsi. Będą oni mogli pokazać na co ich stać - zakończył.