Podolski zaatakowany przez Niemców. W tle kebaby

Lukas Podolski wciąż cieszy grą kibiców Górnika Zabrze. Choć nie odwiesił jeszcze butów na kołek, jego życie nie skupia się jednak wyłącznie na sporcie. Były piłkarz Bayernu czy Arsenalu jest właścicielem sieci lodziarni, festiwalu muzycznego, a także... ligi futbolowej.

Cieszącym się największą popularnością interesem 38-latka pozostaje jednak Mangal Doner, należąca do niego sieć lokali z kebabami. W Niemczech powstało już 30 takich punktów, a piłkarz potwierdził ostatnio ekspansję na Polskę. Jego bar otworzy się w Zabrzu, o czym szerzej pisaliśmy TUTAJ.

W ostatnim czasie Podolski był gościem znanych niemieckich youtuberów, Saschy Hellingera i Montany Blacka. Podczas transmisji pytania do zawodnika Górnika Zabrze mogli mieć także internauci. Jeden z nich zwrócił uwagę na... wysokie ceny dań w sieci "Poldiego".

W innych barach szybkiej obługi w Niemczech kebab ma kosztować w granicach sześciu czy siedmiu euro. Tymczasem na najbardziej klasyczną pozycję z menu Mangal Doner, a zatem Podolski Sandwich, trzeba wydać 7,90. 38-latek natychmiast odpowiedział na atak.

- No dobra, ale ile kosztuje margherita, kiedy idziesz do pizzerii? Prawie 10 euro, a przynajmniej te 7,90. A co dostajesz? Ciasto, sos pomidorowy i trochę sera - argumentował gracz "Trójkolorowych".

- Z moim kebabem jest inaczej. Składa się z bułki, mięsa, sałatki i sosu. To pełnowartościowy posiłek. Myślę, że i tak jest zdecydowanie za tani. Powinien być droższy. Ceny wzrosły wszędzie - dodał.

Cytujący wypowiedzi gracza serwis tz.de dostrzega jednak, że 38-latek wprowadził już podwyżki w ubiegłych dwóch latach. Jeszcze niedawno popisowe danie w Mangal Doner kosztowało mniej niż siedem euro.

W obecnym sezonie Lukas Podolski rozegrał 22 spotkania w barwach Górnika Zabrze. Strzelił w nich trzy gole oraz zanotował cztery asysty. Umowa Niemca z "Trójkolorowymi" obowiązuje do czerwca 2025 roku.