Łukasz Piszczek wskazał dwóch kandydatów na trenera Liverpoolu. "Mogliby odcisnąć swój styl na drużynie"

Kilka dni temu Juergen Klopp ogłosił, że w czerwcu opuści Liverpool. Doświadczony szkoleniowiec wytłumaczył, że brakuje mu energii i potrzebuje przerwy.

W mediach natychmiast pojawiły się doniesienia o potencjalnych następcach Niemca. W gronie faworytów wymieniany jest choćby Xabi Alonso, były pomocnik Liverpoolu, który obecnie zajmuje z Bayerem Leverkusen pierwsze miejsce w Bundeslidze.

- Przychodzi od razu na myśl albo Roberto De Zerbi, albo Xabi Alonso. To są dla mnie dwie osoby, które mogłyby odcisnąć bardzo mocno swój styl na drużynie i tym bardziej zawodnicy by dostali inny bodziec - powiedział Łukasz Piszczek na antenie Viaplay.

Były prawy obrońca podkreślił, że przybycie nowego trenera oznacza zmianę stylu. Przywołał rewolucję, która dokonała się w Borussii Dortmund po odejściu Kloppa.

- Kadra jest bardzo mocna, ale też, tak jak przyszedł do nas trener Tuchel, za trenera Kloppa rzadko rozgrywaliśmy piłkę od tyłu, a przyszedł trener Tuchel i powiedział, że chcemy rozgrywać tak i tak. Dla nas to już był sygnał, że ten gość wie, co robi, mimo że wcześniej pracował w Mainz, ale też pokazywał w lidze, że jest bardzo dobrym trenerem. Tu podobna analogia do De Zerbiego. Wiadomo, on już więcej osiągnął niż trener Tuchel, w takim sensie, że jest bardzo mocno rozpoznawalny przez swój styl grania - dodał Piszczek.

Na razie Liverpool chce udanie zakończyć ostatni sezon pod wodzą Kloppa. Aktualnie "The Reds" zajmują pierwsze miejsce w tabeli. W najbliższej kolejce zmierzą się na wyjeździe z trzecim Arsenalem.