Stolarczyk komentuje bojkot ultrasów Wisły Kraków. "W tym czasie powinniśmy być jednością"

Maciej Stolarczyk skomentował brak dopingu ze strony części kibiców Wisły Kraków. Jego zdaniem w obecnej sytuacji klub potrzebuje jedności całego środowiska.
Część kibiców Wisły oglądała w milczeniu niedzielny mecz swojej drużyny z Pogonią Szczecin. Powodem była decyzja władz klubu, które zakazały wywieszania na stadionie niektórych flag. Wśród nich były te wskazujące na związki z osławioną grupą "Sharks".
Stolarczyk twierdzi, że w trakcie meczu nie odczuł braku dopingu ze strony niektórych kibiców, a o przyczynach dowiedział się dopiero po meczu. Ma jednak przesłanie do milczącej części trybun.
- Moim zdaniem nadszedł czas na zjednoczenie wszystkich sił do pomocy klubowi - przyznał Stolarczyk w rozmowie ze Sport.pl.
- Na mecze powinni przychodzić kibice, którzy chcą wspierać swoją drużynę. Nie zależy nam na elementach opraw, które kojarzone są jednoznacznie negatywnie. Jako trener chciałbym mieć na trybunach osoby, które chcą spędzić u nas czas z rodziną, dziećmi, chcą obejrzeć sportową walkę. Mam świadomość, że wśród ultrasów też są ludzie oddani Wiśle do końca życia. Wspierali nas na wielu płaszczyznach - dodał trener Wisły.