"Magik". Włodarczyk i Polkowski wskazali faworyta do Złotej Pilki

Wyścig o Złotą Piłkę toczy się od początku sezonu niejako obok rywalizacji w kolejnych rozgrywkach. Kandydaci do prestiżowej nagrody powoli się wykruszali. Zdaniem Tomasza Włodarczyka obecnie o zwycięstwie w plebiscycie mogą myśleć tylko Ousmane Dembele z PSG oraz Raphinha i Lamine Yamal z Barcelony.

- Pewnie ktoś z nich otrzyma Złotą Piłkę. Jestem za Yamalem. To po prostu fenomen. Nie ma dla mnie znaczenia, czy wygra Ligę Mistrzów. To piłkarz, który w największym stopniu robi różnicę, który jest po prostu magikiem - mówił Włodarczyk.

Fanem talentu nastolatka z Barcelony jest też Jakub Polkowski. Podkreśla zwłaszcza jego umiejętności techniczne.

- Piotrek Zieliński też był nim absolutnie zachwycony. Mówił, że to jest taka krzyżówka Neymara z Messim, że zrobił na nim olbrzymie wrażenie podczas rywalizacji z Interem. Pedri też wspominał, że kiedy podawałeś piłkę do Messiego, to wiedziałeś, że coś spektakularnego może się za chwilę wydarzyć i to samo ma teraz z Yamalem - komentował Polkowski.

- Ta jego lekkość wygrywania pojedynków, kontrola piłki, to jaką rotację potrafi nadać przy podaniu, czy przy strzale, zewnętrzną, wewnętrzną częścią buta, to jest coś absolutnie magicznego. Dla mnie cały czas jest to faworyt numer jeden do Złotej Piłki za ten sezon - podsumował.