Mają już dość Ter Stegena. Ujawnił absurdalne zachowanie Niemca

Zaraz po rozpoczęciu minionego sezonu La Liga groźnej kontuzji kolana doznał Marc-Andre ter Stegen. Reprezentant Niemiec zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Uraz odniesiony przez 33-latka sprawił, że działacze klubu natychmiast rozpoczęli poszukiwania jego następcy.

Początkowo w buty po Niemcu wszedł Inaki Pena. W ostatnich miesiącach funkcję pierwszego bramkarza pełnił natomiast Wojciech Szczęsny. Z informacji podanej przez dziennikarza Xaviego Torresa wynika zaś, że Ter Stegen nie mógł pogodzić się ze stratą miejsca w bramce.

Jak przyznał Hiszpan w podcaście Fourteen, niemiecki bramkarz słynie z ostrych, a często wręcz absurdalnych reakcji na decyzje Hansiego Flicka. Sytuacja wymknęła się spod kontroli przed meczem z Interem Mediolan w Lidze Mistrzów. Ter Stegen był pewien, że stanie w bramce.

Po tym, jak trener Barcelony oznajmił, że jego pierwszym wyborem między słupkami na starcie w Lidze Mistrzów będzie Wojciech Szczęsny, reprezentant Niemiec miał się obrazić i zostać w Katalonii. Pozostała część niedysponowanych graczy poleciała zaś z drużyną do Włoch.

Niezadowoleni z zachowania 33-latka mają być również jego koledzy z zespołu. Ich zdaniem Ter Stegen psuje atmosferę w szatni.

Wiele wskazuje na to, że już latem reprezentant Niemiec opuści stolicę Katalonii i zmieni otoczenie. Z informacji ujawnionej przez dziennik Sport wynika, że działacze mistrza Hiszpanii nie zamierzają go zatrzymywać.