"Mam nadzieję, że ten dzień nadejdzie". Pep Guardiola wskazał, gdzie chciałby zobaczyć Leo Messiego
Pep Guardiola zaczynał karierę trenerską, prowadząc FC Barcelonę. Na Camp Nou święcił wielkie triumfy razem z Leo Messim. Teraz nie ukrywa, że chciałby znów zobaczyć Argentyńczyka w barwach "Blaugrany".
Obecnie przyszłość najlepszego piłkarza ostatniego mundialu stoi pod znakiem zapytania. Wiadomo jedynie tyle, że Messi wkrótce odejdzie z Paris Saint-Germain. Decyzję ws. dalszych ruchów ma podjąć po sezonie.
O sprowadzeniu Argentyńczyka marzy FC Barcelona, ale niebotycznymi pieniędzmi kusi piłkarza Al-Hilal (więcej TUTAJ). Pep Guardiola w rozmowie z "ESPN" nie ukrywał, że znów chciałby zobaczyć Messiego w stolicy Katalonii.
- W ciągu ostatnich 12 lat FC Barcelona przeżywała boom, a bez niego nie byłoby to możliwe. I nie mówię tu o liczbach, ale raczej o jego zaangażowaniu w grę, pięknie futbolu, skuteczności, wydajności, wszystkim - powiedział Guardiola.
- Nigdy bym nie pomyślał, że to tak się skończy. Jestem przekonany, że Joan Laporta kocha Leo, a odkąd odszedł, prezes klubu mówi o tym, że Messi zasługuje na odpowiednie pożegnanie - dodał.
- Leo pomógł Barcelonie stać się znacznie większą niż była wtedy, gdy do niej przyszedł. Kiedy ktoś jest tak wielki, trzeba go odpowiednio pożegnać. Odszedł ze względu na bardzo trudną sytuację finansową i z tysięcy powodów, których dokładnie nie znam - przyznał.
- Mam nadzieję, że nadejdzie dzień, w którym będę mógł usiąść na swoim miejscu na Camp Nou i pożegnać Leo tak, jak na to zasługuje. To najlepszy piłkarz wszech czasów. Wiem, że Laporta spróbuje to zrobić - zakończył.