Man City. "Robię to pod kamery". Zadziwiająca reakcja Guardioli po pytaniu o dyskusję z Grealishem

Manchester City w niedzielę zremisował z Arsenalem 0:0. Zaraz po zakończeniu meczu Guardiola wszedł na boisko, by udzielić reprymendy Jackowi Grealishowi. To nie pierwszy raz wt ym sezonie, gdy wdał się w dyskusję z jednym ze swoich zawodników tuż po końcowym gwizdku sędziego.

Zachowanie Guardioli wywołało ożywione komentarze. Pojawiły się nawet głosy, że Hiszpan działa pod publiczkę.

53-latek był pytany o rozmowę z Gralishem podczas konferencji prasowej przed meczem z Aston Villą. Odpowiedział w sarkastyczny sposób.

- Robię to pod kamery, to kwestia ego. Jestem sławny i potrzebuję zainteresowania, żeby móc spać z niesamowitą satysfakcją - wypalił z przekąsem Guardiola.

- Zawsze staram się krytykować piłkarzy i dawać im znać, jak bardzo są źli. Kamery muszą być skierowane na mnie zwłaszcza, gdy Erling Haaland strzela trzy gole - dodał menedżer Manchesteru City.

Mistrzowie Anglii na dziewięć kolejek przed końcem zajmują trzecie miejsce w tabeli. Do prowadzącego Liverpoolu tracą trzy punkty.