Manchester City chce ubiec Real Madryt. Już zaczął działać ws. transferu

Manchester City to jeden z najpotężniejszych klubów na całym świecie. Wciąż jednak może stracić swoich piłkarzy na rzecz drużyn, które mają większą markę. Jedną z nich pozostaje Real Madryt.

Pod koniec lipca pojawiły się kolejne informacje dotyczące zainteresowania usługami Rodriego. "Królewscy" mieli być gotowi do wyłożenia ponad 100 milionów euro. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Potencjalnemu transferowi sprzyjały nie tylko wielkie pieniądze, ale też kontrakt. Obecna umowa reprezentanta Hiszpanii z "The Citizens" jest ważna tylko do 30 czerwca 2027 roku.

Manchester City chce ten kontrakt przedłużyć, dzięki czemu szanse na zatrzymanie zdobywcy Złotej Piłki byłby znacznie wyższe. Nowa umowa ma obowiązywać do 30 czerwca 2029 roku.

Na Rodriego czeka sowita wypłata. 29-latek byłby najlepiej opłacanym zawodnikiem Manchesteru City zaraz po Erlingu Haalandzie. W praktyce oznacza to więcej niż 300 tysięcy funtów tygodniowo, ale mniej niż 525. Obecnie Rodri inkasuje około 220 tysięcy.

Decyzja należy do reprezentanta Hiszpanii. Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie pomocnik długo pauzował ze względu na zerwanie więzadła krzyżowego. Wrócił jednak przy okazji Klubowych Mistrzostw Świata.