Manchester City górą w hicie Ligi Mistrzów! Mistrzowie Anglii pokonali Atletico [WIDEO]

Pierwszy strzał w tym meczu oddał Joao Cancelo. Portugalczyk zdecydował się na uderzenie z dystansu, po którym piłka odbiła się od jednego z rywali, po czym została wybita poza pole karne "Atleti". W 13. minucie piłkarze City domagali się odgwizdania rzutu karnego po rzekomym faulu na Bernardo Silvie. Arbiter nie przychylił się do protestów gospodarzy. Niedługo potem zakotłowało się w szesnastce przyjezdnych po wejściu Ilkaya Guendogana z drugiej linii. Ostatecznie futbolówka wylądowała jednak w rękach Jana Oblaka.

Od początku meczu atakowało City. Madrytczycy bronili się całą jedenastką na swojej połowie, czekając na nieliczne okazje do kontrataku.

Podopieczni Pepa Guardioli przeważali, ale w pierwszej połowie nie zdołali udokumentować swojej wyższości nad rywalami. Do przerwy było 0:0.

Już na początku drugiej połowy Atletico wyszło z groźnym atakiem. Ederson poradził sobie z zagraniem Marcosa Llorente. Ewentualny gol pomocnika i tak nie zostałby uznany, ponieważ znajdował się on na pozycji spalonej. W 48. minucie Antoine Griezmann zainicjował kontrę Atletico, szukał podaniem Joao Felixa, ale ostatecznie wyrzucił piłkę poza linię boczną.

W 55. minucie Oblak zanotował doskonałą interwencję po strzale Kevina De Bruyne z rzutu wolnego. Po godzinie gry Diego Simeone zdecydował się na aż trzy zmiany. Na boisku pojawili się Matheus Cunha, Angel Correa i Rodrigo De Paul.

W drugiej połowie Raheem Sterling padł w polu karnym Atletico. Sędzia jednak nie zdecydował się wskazać na "wapno".

Znakomite wejście zanotował za to Phil Foden, który zmienił Sterlinga. Młody Anglik pojawił się na murawie w 68. minucie i już po kilkudziesięciu sekundach zanotował asystę przy golu De Bruyne.

W 80. minucie De Bruyne mógł skompletować dublet. Tym razem uderzenie Belga zablokował Stefan Savić. Pod koniec meczu niezbyt ładnie zachował się Angel Correa. Kiedy Jack Grealish upadł na murawę po faulu Sime Vrsaljko, Argentyńczyk kopnął skrzydłowego City piłką w twarz.

Ostatecznie City wygrało 1:0. Rewanż odbędzie się w przyszłą środę na Wanda Metropolitano. W ten weekend City zagra jeszcze w niezwykle prestiżowym starciu z Liverpoolem, a Atletico przyjdzie zmierzyć się z Mallorką.