Manchester City. Guardiola ocenił występ Haalanda z Lipskiem. Odparł zarzuty. "Musimy to robić"

To nie był udany wieczór Haalanda w Niemczech. Napastnik City był na boisku właściwie ciałem obcym, rzadko podawano mu piłkę, ponadto zmarnował jedyną okazję bramkową, do której doszedł.

Suchej nitki na Norwegu nie zostawili dziennikarze, którzy ostro ocenili jego postawę przeciwko RB. Haaland przez wiele redakcji został uznany za najsłabszy punkt Manchesteru w tym spotkaniu (więcej TUTAJ).

O grę snajpera został po ostatnim gwizdku zapytany Pep Guardiola. Menedżer City stanął w obronie podopiecznego, odrzucając zarzuty, że piłkarz nie pasuje do gry całej drużyny.

- Haaland jest w stu procentach przystosowany do Manchesteru City. Musimy częściej szukać go w trakcie gry i kierować do niego podania - zauważył.

Mimo że Erling Haaland strzelił już dla mistrzów Anglii 32 gole we wszystkich rozgrywkach, coraz częściej słychać głosy, że de facto nie odmienił gry zespołu i na ogół męczy się na boisku.

Reprezentant Norwegii trafił na Etihad Stadium latem ubiegłego roku z Borussii Dortmund. W samej Premier League zdobył 26 bramki, pewnie zmierzając po tytuł króla strzelców rozgrywek.