Manchester City mistrzem Anglii! Arsenal poległ na ostatniej prostej, zespół Artety zawiódł

Na dwie kolejki przed końcem sezonu sytuacja w Premier League była napięta. Arsenal miał teoretyczne szanse na wyprzedzenie Manchesteru City, ale musiał wygrać wszystkie spotkania i liczyć na to, że rywale się potkną.

Przedostatnim rywalem "Kanonierów" było Nottingham Forest, czyli potencjalny spadkowicz z angielskiej ekstraklasy. Szybko okazało się, że beniaminek nie zamierza godzić się z zapowiadaną porażką.

Pierwszą okazję mieli wprawdzie londyńczycy, ale to gospodarze otworzyli wynik rywalizacji. W 19. minucie fatalny błąd w rozegraniu wykorzystał Awoniyi.

Następnie Nottingham skoncentrowało się na twardej defensywie i swój plan realizowało bardzo skutecznie. Żaden z zawodników Arsenalu nie mógł rozwinąć skrzydeł, a przewracany Jesus regularnie zgłaszał swoje uwagi w stronę sędziego.

Po zmianie stron "Kanonierzy" nadal mieli wielki problem ze stworzeniem naprawdę groźnej akcji. Nie pomogły zmiany Artety, nie pomogło wprowadzenie Tierneya w miejsce Kiwiora, który został dziś przesunięty na lewą stronę defensywy.

Aż do końca spotkania londyńczycy bezskutecznie dobijali się do pola karnego gospodarzy, a ostatecznie nie byli w stanie sforsować defensywy ekipy Coopera. Tym samym mecz zakończył się porażką Arsenalu 0:1 (0:1), a w efekcie stratą szans na zdobycie mistrzostwa.

Tytuł oficjalnie już trafił w ręce Manchesteru City. Drużyna z The Etihad będzie mogła świętować podczas domowego meczu z Chelsea, który zaplanowano na 21 maja.