Manchester City odrabia straty do Liverpoolu. Cenne zwycięstwo mistrzów Anglii, Foden bohaterem [WIDEO]

Mistrzowie Anglii już w dziewiątej minucie mogli wyjść na prowadzenie. W dobrej sytuacji znalazł się wówczas Erling Haaland. Norweski napastnik posłał jednak piłkę obok słupka.

Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa. Kilkadziesiąt sekund później Ederson stanął na wysokości zadania, broniąc uderzenie Kerkeza.

W 24. minucie Manchester City wyszedł na upragnione prowadzenie. Uderzenie Haalanda obronił bramkarz Bournemouth, lecz wobec dobitki Phila Fodena był już bezradny.

Jeszcze w pierwszej połowie mistrzowie Anglii mogli zadać kolejny cios. Niecelnie uderzali jednak Bernardo Silva oraz Foden, przez co wynik się nie zmienił.

W drugiej części spotkania "Wisienki" próbowały odpowiedzieć. W 68. minucie do wysiłku po raz kolejny został zmuszony Ederson. Tym razem Brazylijczyka przetestował Solanke.

Siedem minut później mecz zamknął mógł Haaland, lecz Norweg zmarnował kolejną sytuację w tym meczu. Chwilę później został natomiast zmieniony przez Juliana Alvareza.

Manchester City nie zdołał już zadać kolejnego ciosu, ale też nie stracił prowadzenia. Mistrzowie Anglii wygrali więc 1:0 i zbliżyli się na zaledwie jeden punkt do prowadzącego w tabeli Liverpoolu.