Manchester City rozjechał kolejnego rywala! Pierwszy klub z awansem do 1/8 finału Ligi Mistrzów [WIDEO]

Zgodnie z oczekiwaniami faworytem tego meczu był Manchester City. Drużyna Pepa Guardioli już po upływie kwadransa mogła prowadzić 2:0. Niezłych sytuacji nie wykorzystali jednak Phil Foden i Rico Lewis. Na ich drodze dwukrotnie stawała defensywa Young Boys Berno.

Szczęście po stronie "Obywateli" uśmiechnęło się do nich w 23. minucie. Rzut karny na bramkę zamienił Erling Haaland. Norweg otworzył w ten sposób wynik meczu.

Wraz z upływem czasu mistrz Anglii tworzył sobie kolejne dogodne okazje. Rezultat starcia mógł podwyższyć Haaland. Skuteczną obroną popisał się jednak Anthony Racioppi.

Mimo to tegoroczny zwycięzca Ligi Mistrzów schodził do szatni z dwubramkowym prowadzeniem. W doliczonym czasie pierwszej odsłony na 2:0 trafił Phil Foden. Reprezentant Anglii z ogromną łatwością minął jednego z defensorów rywali, po czym umieścił piłkę przy dalszym słupku.

Zaraz po rozpoczęciu drugiej połowy na listę strzelców znów wpisał się Haaland. Napastnik Manchesteru City popisał się pięknym strzałem sprzed pola karnego i podwyższył na 3:0. Dla 23-latka było to już 39. trafienie w jego 34. meczu Ligi Mistrzów.

Gdyby złych wieści dla szwajcarskiego zespołu było mało, chwilę później z boiska wyleciał Sandro Lauper. Piłkarz Young Boys otrzymał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Mimo gry w przewadze piłkarze mistrza Anglii nie zdołali podwyższyć prowadzenia. Spotkanie rozgrywane na Etihad Stadium zakończyło się ich triumfem 3:0.

Trzy punkty zdobyte przez Manchester City w starciu z Young Boys Berno sprawiły, że podopieczni Guardioli jako pierwsi zapewnili sobie awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.