Manchester City w półfinale Ligi Mistrzów! Zamiast bramek wielka bitwa w meczu z Atletico Madryt! [WIDEO]

Manchester City w półfinale Ligi Mistrzów! Zamiast bramek wielka bitwa w meczu z Atletico Madryt! [WIDEO]
Screen Twitter
Manchester City zagra w półfinale Ligi Mistrzów! Podopieczni Pepa Guardioli zremisowali 0:0 z Atletico Madryt, lecz to wystarczyło, by wywalczyć awans do najlepszej czwórki.
Podopieczni katalońskiego szkoleniowca byli zdecydowanymi faworytami rywalizacji w Hiszpanii. Wszystko za sprawą pierwszego meczu, w którym Anglicy zupełnie zdominowali rywala.
Dalsza część tekstu pod wideo
Gracze Diego Simeone nie byli w stanie oddać wówczas choćby jednego celnego strzału na bramkę. Było to pokłosie ustawienia 5-5-0, które funkcjonowało przez niemal całe spotkanie.
Mimo tego defensywnego usposobienia Atletico Madryt nie zdołało również utrzymać czystego konta. W drugiej części spotkania stracili bramkę, która okazała się decydująca w kontekście całej ćwierćfinałowej rywalizacji.
Pierwsza połowa rewanżu stała bowiem pod znakiem walki, lecz mało w niej było piłkarskiego kunsztu. Dominowała rywalizacja siłowa, w której gospodarze z Madrytu radzili sobie lepiej, lecz nie byli w stanie przełożyć jej na konkretne sytuacje bramkowe.
Bliżej podwyższenia prowadzenia w dwumeczu był natomiast Manchester City. W 30. minucie dobrą okazję zmarnował Ilkay Gundogan, który trafił w słupek, a jego poprawka została ofiarnie zablokowana przez piłkarzy Atletico.
W drugiej połowie zawodnicy gospodarzy rzucili się na gości, często w dosłownym znaczeniu tego słowa. Urazów doznali Kevin de Bruyne oraz Kyle Walker, co miało wyraźne przełożenie na ustawienie oraz pewność siebie całego Manchesteru City.
Problemy Anglików tylko napędzały Atletico Madryt, które stwarzało sobie coraz więcej sytuacji. W 57. minucie blisko szczęścia był Antoine Griezmann, lecz jego strzał minął słupek bramki Edersona.
Kolejne okazje marnowali Luis Suarez, Matheus Cunha czy Rodrigo de Paul, co z jednej strony nakręcało gospodarzy, a z drugiej wywoływały w nich irytację. Poskutkowało to szarpaniną między zawodnikami obu drużyn, którą poprzedził faul Felipe, za który Brazylijczyk został wyrzucony z boiska.
Po starciu między Anglikami a Hiszpanami doliczonych zostało aż dziewięć minut, lecz mimo tego - i agresywnych pohukiwań ze strony Diego Simeone - Atletico Madryt nie odrobiło strat i ostatecznie odpadło z rywalizacji. Wielki wkład miał w to Ederson, który w doliczonym czasie gry zanotował dwie spektakularne interwencje.
W półfinale Ligi Mistrzów Manchester City zagra z Realem Madryt, który w ćwierćfinale poradził sobie z Chelsea.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk13 Apr 2022 · 23:02
Źródło: własne

Przeczytaj również