Manchester City zainteresowany zachwycającym nastolatkiem - Jeremym Doku. Legenda klubu pomoże w transferze?

Doku to jedno z najgorętszych nazwisk na rynku po ostatnich meczach Ligi Narodów. Piłkarz Anderlechtu najpierw zadebiutował w reprezentacji Belgii w spotkaniu z Danią (2:0), a następnie, w swoim drugim występie w narodowych barwach, strzelił premierowego gola przeciwko Islandii (5:1). Media natychmiast zaczęły spekulować, do jakiego wielkiego klubu może trafić zdolny skrzydłowy.

"Telegraph" podaje, że Doku znalazł się na celowniku Manchesteru City. 18-latkiem miał zachwycić się sam Pep Guardiola. "Obywatele" liczą, że w skutecznej realizacji transferu pomoże im Vincent Kompany, legenda klubu z Etihad, a aktualnie trener Anderlechtu. Anglicy mają nadzieję, że opiekun zespołu, w którym gra Doku, wpłynie na niego i zachęci do przenosin do niebieskiej części Manchesteru.

Dziennikarze "Telegraphu" piszą, że w gronie klubów zainteresowanych kupnem błyskotliwego atakującego są też Milan i Juventus. Z kolei wcześniej, gdy Belg był zaledwie 10-letnim chłopcem, do swojej akademii próbowali go sprowadzić przedstawiciele Liverpoolu.

Anderlecht ma być gotowy do sprzedaży Doku za około 20-25 mln euro. Belgowie wolą jednak, by zawodnik na przynajmniej jeszcze jeden rok pozostał w aktualnych barwach.

Jeremy Doku zadebiutował w pierwszym zespole "Fiołków" w wieku 16 lat, a w ubiegłym sezonie stał się etatowym piłkarzem wyjściowej jedenastki. W 21 spotkaniach uzbierał 3 gole i 3 asysty. W obecnych rozgrywkach też zdołał już i strzelić bramkę, i bezpośrednio asystować koledze z drużyny.

Portal "Transfermarkt" wycenia świeżo upieczonego reprezentanta Belgii na 9 mln euro.