Manchester przedłużył kontrakt z utalentowanym nastolatkiem. FC Barcelona i FC Bayern muszą obejść się smakiem

Manchester United przedłużył kontrakt z utalentowanym 17-latkiem. Dotychczas wychowankiem "Czerwonych Diabłów" interesowały się m.in. Barcelona, PSG, Juventus i Bayern Monachium.
Shola Shoretire od dawna przykuwał uwagę skautów największych klubów z całej Europy. Młody zawodnik wybijał się ponad innych adeptów szkółki w Manchesterze.
17-latek od dawna grał w drużynie do lat 23. Nawet na tle starszych piłkarzy wyróżniał się pod względem liczby asyst, bramek i udanych dryblingów. W dodatku dał się poznać jako wszechstronny napastnik, który z powodzeniem może występować na obu skrzydłach.
- Nie pamiętam, żeby Shola kiedykolwiek występował w swojej grupie wiekowej. Był zbyt dobry. Zawsze trzeba go było przesuwać do drużyn ze starszymi zawodnikami. Jest bardzo dojrzały, na boisku można mu zaufać - chwalił Neil Wood, trener juniorów na Old Trafford.
W 2018 r. Shoretire przeszedł do historii europejskiej piłki. Stał się najmłodszym piłkarzem, który zagrał w młodzieżowej edycji Ligi Mistrzów. Nie miał wtedy skończonych 15 lat.
Od dawna spekulowano o możliwym odejściu Shoretire'a do innego wielkiego klubu. Brytyjskie media informowały, że w wyścigu o podpis 17-latka uczestniczą Barcelona, Bayern Monachium, Juventus i PSG.
Wszelkie plotki można odłożyć na bok. Dziś Shola Shoretire podpisał pierwszy zawodowy kontrakt z Manchesterem United. Możliwe, że Ole Gunnar Solskjaer niedługo będzie chciał mu się przyjrzeć podczas treningów. Wtedy zapadnie decyzja, kiedy Shoretire zadebiutuje w seniorskiej drużynie "Czerwonych Diabłów".