Manchester United był planem B dla Cristiano Ronaldo. Ceniony dziennikarz ujawnił kulisy transferu

Przejście Cristiano Ronaldo do Manchesteru United było jednym z hitów minionego okienka transferowego. Szczegóły całej operacji zdradził Guillem Balague, dziennikarz stacji "BBC" oraz autor biografii portugalskiego piłkarza.
Dzień przed oficjalnym ogłoszeniem powrotu "CR7" na Old Trafford media łączyły napastnika z przenosinami do Manchesteru City. Balague potwierdził, że piłkarz oraz jego agent, Jorge Mendes, negocjowali z mistrzami Anglii.
- Manchester City był ich klubem docelowym. Pep Guardiola uważał, że Cristiano może strzelić więcej niż 40 bramek w sezonie. Juventus otworzył Ronaldo drzwi. Klub od dwóch lat chciał go sprzedać, chociaż w prasie dementowano te informacje - zdradził Guillem Balague.
- Zanim City mogło podpisać Cristiano, musieli sprzedać jednego z napastników. Było jednak niewiele opcji, aby znaleźć kupca dla takich zawodników, jak Bernardo Silva, Gabriel Jesus czy Riyad Mahrez. Mendes i Ronaldo chcieli trafić do City, ale musieli mieć plan B - dodał dziennikarz.
W końcu Manchester United włączył się do gry o zawodnika Juventusu, proponując 36-latkowi wyższą pensję niż "The Citizens". Finalnie zespół z Old Trafford zapłacił za Ronaldo 15 milionów euro kwoty stałej oraz 8 milionów w ramach zmiennych.
Już w najbliższą sobotę Cristiano będzie mógł ponownie wystąpić w barwach United. W czwartej kolejce Premier League podopieczni Ole Gunnara Solskjaera zagrają u siebie z Newcastle.