Czy przyjście Van de Beeka oznacza odejście Paula Pogby? Były trener Manchesteru United nie jest tego pewien

Transfer Donny'ego van den Beeka do Manchesteru United z Ajaxu postawił po raz kolejny znak zapytania nad przyszłością Paula Pogby w drużynie "Czerwonych Diabłów". Własne zdanie na ten temat ma były opiekun klubu z Manchesteru Rene Meulensteen.
Przyjście holenderskiego pomocnika z Ajaxu Amsterdam, który kosztował klub z Manchesteru 35 milionów funtów, to kolejne wzmocnienie drugiej linii United po zimowym transferze ofensywnego pomocnika Bruno Fernandesa, mającego znakomite wejście do Premier League.
Po raz kolejny pojawia się pytanie o przyszłość Paula Pogby w tej ekipie, tym bardziej że Francuz wielokrotnie w przeszłości zachowywał się w sposób, który sugerował chęć spróbowania swoich sił w innym zespole.
Ostatnimi czasy pojawiło się jednak kilka doniesień, które informowały, że po ostatnich wzmocnieniach Pogba chętnie pozostanie w Manchesterze United, bo wierzy, że klub jest w stanie sporo osiągnąć. Odejścia Francuza, w kontekście transferu Van de Beeka, nie jest pewny także były trener United Rene Meulensteen.
- Rozumiem dlaczego ludzie myślą w ten sposób, bo trudno grać praktycznie trzema ofensywnie usposobionymi pomocnikami. W pewnego rodzaju meczach pewnie można zastosować takie ustawienie, bo dobrzy zawodnicy zawsze znajdą sposób, by ze sobą współpracować. Jeśli jednak grasz przeciwko lepszym przeciwnikom stajesz się słabszy w defensywie.
- Widzę zatem skąd biorą się pytania o to, czy Paul Pogba zostanie na Old Trafford, ale czy to oznacza, że odejdzie? Nie jestem tego taki pewien. W ostatnich latach pojawiło się na jego temat mnóstwo spekulacji, ale im bliżej końca sezonu, tym bardziej widać, że Ole chce go mieć u siebie w zespole. - powiedział Meulensteen.
Holender dodał także, że sprowadzony niedawno Van de Beek może być solidnym wzmocnieniem i zapewnić zespołowi głębię składu, niezbędną jeśli mowa o rywalizacji na wielu polach. Manchester United zagra zaś w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, z uwagi na trzecie miejsce w Premier League.