Manchester United. Erik ten Hag wściekł się na sędziego. Publicznie wytknął mu błędy w starciu z Arsenalem

Arsenal ostatecznie pokonał Manchester United 3:1 (1:1) w hicie 4. kolejki Premier League. "Kanonierzy" dwa gole zdobyli w doliczonym czasie gry, gdy do siatki trafili Declan Rice oraz Gabriel Jesus. Bramki z tego meczu zobaczycie TUTAJ.

Niedzielne starcie obfitowało w mnóstwo emocji, ale też kontrowersji. Z jednej strony Victor Lindelof uniknął wyrzucenia z boiska za ostry faul na Bukayo Sace, z drugiej zaś sędzia, zdaniem Erika ten Haga, trzykrotnie skrzywdził "Czerwone Diabły".

Szkoleniowiec z Holandii w wywiadzie pomeczowym wskazał na sytuacje, które w jego ocenie zostały źle zinterpretowane. Trener zarzucił nawet, że sędziowie VAR popełnili gol przy anulowanym trafieniu Alejandro Garnacho.

- To nie był spalony. Patrzyli na to pod złym kątem. Do tego - karny na Hojlundzie, a Evans był faulowany - stwierdził w wywiadzie pomeczowym.

- Wiele rzeczy było dziś przeciwko nam. To nie był nasz dzień, ale musimy to zaakceptować, ruszyć dalej - dodał.

- Nie straciliśmy kontroli nad meczem, nawet w końcówce. Występ był dobry. Faul na Evansie był oczywisty - podkreślił.

Zdaniem Ten Haga Arsenalowi powinno anulować się drugie trafienie. Szkoleniowiec jest też zdania, że jego drużyna zasługiwała na rzut karny w doliczonym czasie gry.