Manchester United przerwał serię porażek! Olśniewający gol Bruno Fernandesa [WIDEO]

Ekipa prowadzona przez Vincenta Kompany'ego mogła objąć prowadzenie w 16. minucie. Wtedy Zeki Amdouni odnalazł się w polu karnym United, po czym trafił w słupek.

W 25. minucie Jonny Evans trafił do siatki, wykorzystując centrę Sergio Reguilona z rzutu rożnego. Gol nie został uznany z powodu pozycji spalonej Rasmusa Hojlunda, który absorbował uwagę Jamesa Trafforda

Niedługo potem Hojlund sam miał okazję, aby wpisać się na listę strzelców. Duńczyk uderzył obok bramki po podaniu Marcusa Rashforda. W odpowiedzi znów zaatakowali gospodarze. Aaron Ramsey wpadł w pole karne "Czerwonych Diabłów", po czym nieczysto trafił w piłkę i ta wyszła za linię końcową.

Tuż przed przerwą Bruno Fernandes otworzył wynik. Portugalczyk pięknym strzałem z powietrza pokonał Trafforda. Asystę zanotował Jonny Evans.

Na początku drugiej połowy Burnley szukało okazji na doprowadzenie do remisu. W 54. minucie Luca Koleosho uderzył obok bramki Onany.

Po godzinie gry Ameen Al-Dakhil uratował swój zespół przed utratą gola. Stoper w ostatniej chwili wybił piłkę spod nóg Hojlunda. W 63. minucie bramkarz Burnley złapał futbolówkę po niezbyt dobrym strzale Scotta McTominaya.

Na kwadrans przed końcem meczu Onana zanotował skuteczną interwencję, zatrzymując Jacoba Bruuna Larsena. Później Sander Berge główkował nad bramką.

W 88. minucie oficjalny debiut w barwach "Czerwonych Diabłów" zanotował Sofyan Amrabat. Manchester wygrał 1:0 i obecnie zajmuje ósme miejsce w tabeli. Burnley zamyka ligową stawkę.