Manchester United. Rio Ferdinand wybrał najlepszego rywala. "Robił to samo co Ronaldinho"

Ferdinand do dziś pamięta przegrany finał Ligi Mistrzów w 2011 roku. Wówczas Manchester United poległ w starciu z FC Barceloną. Mecz zakończył się wynikiem 1:3, a jedną z bramek dla "Blaugrany" zdobył Leo Messi.

Anglik wciąż ma głowie chwile po ostatnim gwizdku, gdy ekipa z Hiszpanii świętowała ten triumf.

- Byłem tam i patrzyłem, jak podnoszą trofeum. Ja, Giggs i Scholes staliśmy razem i powiedziałem im, że czuję się zawstydzony. Barcelona dała nam lekcję - wyznał.

Jednocześnie były defensor przyznał, że Leo Messi był najlepszym zawodnikiem, z którym przyszło mu się kiedykolwiek mierzyć.

- On miał dużo wolności, był zabójczy. Leo robił to samo co Ronaldinho, ale kończyło się to zawsze golem lub asystą - zakończył.