Manchester United. Rio Ferdinand wyznaczył cel dla Cristiano Ronaldo. "Jeśli tego nie zrobi, będę zaskoczony"

Ronaldo wraca na Old Trafford po dwunastu latach. Ponowny debiut zaliczy w sobotnim meczu z Newcastle United. Ole Gunnar Solskjaer już zapowiedział, że wpuści go na boisko.

Przyjście Ronaldo zaostrzy rywalizację o miejsce w pierwszym składzie MU. Mimo tego Ferdinand uważa, że to świetna wiadomość dla ofensywnych graczy "Czerwonych Diabłów".

- Gdybym był Rashfordem albo Greenwoodem, to byłbym najszczęśliwszy na świecie. Mogą pracować z Ronaldo - muszą chłonąć wszystko jak gąbki, być uczniami. Sam miałbym obsesję na jego punkcie. Chciałbym zobaczyć, co robi, by być na szczycie przez tyle lat - przyznał Ferdinand.

Były stoper ma sprecyzowane oczekiwania wobec Ronaldo. Jego zdaniem Portugalczyka wciąż stać na dokonywanie wielkich rzeczy.

- Ludzie mówią, że Ronaldo nie jest taki, jak kiedyś, ale przecież był najlepszym strzelcem Serie A w zeszłym sezonie. Wciąż jest lepszy niż inni - ocenił Ferdinand.

- Spodziewam się, że w tym sezonie strzeli od 25 do 30 goli we wszystkich rozgrywkach. Jeśli tego nie zrobi, to będę zaskoczony - dodał Anglik.

Prognoza Ferdinanda może być trafna. Ronaldo od momentu odejścia z Manchesteru United nie przekroczył bariery 30 goli w jednym sezonie tylko raz.