Manchester United rozbił Leeds United. Aż sześć goli "Czerwonych Diabłów"! [WIDEO]

Mecz jeszcze dobrze się nie zaczął, a gospodarze prowadzili już 2:0. Już w 2. minucie Fernandes wyprowadził szybki atak, wyłożył piłkę McTominayowi, a ten płaskim strzałem z dystansu nie dał szans Meslierowi.

Szkot wystąpił w roli głównej też kilkadziesiąt sekund później. Odważnie wbiegł w pole karne i mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi Leeds.

Gospodarze nie zamierzali zadowalać się na trafieniach McTominaya. W pierwszej połowie strzelili jeszcze dwa gole. W 20. minucie do siatki trafił Bruno Feranandes, a siedemnaście minut później na listę strzelców wpisał się Victor Lindelof.

Goście przed przerwą odpowiedzieli raz. W 42. minucie gola strzelił Liam Cooper.

Manchester United po przerwie zdobywał kolejne bramki. W 66. minucie Daniel James wykorzystał apatię obrońców Leeds, wpadł z piłką w pole karne i między nogami Mesliera kopnął ją do siatki.

Po czterech minutach szóstego gola dla gospodarzy strzelił Bruno Fernandes. Portugalczyk wykorzystał rzut karny.

Ozdobą spotkania był drugi gol dla Leeds. Stuart Dallas popisał się efektownym strzałem w górny róg bramki Davida De Gei. Hiszpan nie doleciał do piłki.

W pierwszym składzie Leeds wyszedł Mateusz Klich. Tym razem Polak został zmieniony już w przerwie. Na boisko za niego wszedł Jamie Shackleton.

Manchester United po zwycięstwie wskoczył na trzecie miejsce w tabeli. Do Liverpoolu traci pięć punktów. Leeds jest czternaste.