Manchester United skreślił piłkarza. Ściągnął go we wrześniu

Reguilon trafił do Manchesteru United w końcówce letniego okna transferowego. Jego wypożyczenie miało charakter awaryjny. Było podyktowane kontuzjami Luke'a Shawa i Tyrella Malacii.

27-latek zdążył wystąpić w dwunastu meczach "Czerwonych Diabłów" we wszystkich rozgrywkach. Wiadomo już, że kolejnych nie będzie.

Portal "The Athletic" podał, że Manchester United zdecydował się aktywować klauzulę skrócenia wypożyczenia. Piłkarz wróci zatem do Tottenhamu.

W drugiej części sezonu o miejsce w defensywie MU będą rywalizować Shaw i Malacia. W wyjątkowych przypadkach Erik ten Hag wystawiał na tej pozycji także Sofyana Amrabata.

Manchester United kolejny mecz rozegra dopiero w poniedziałek. Zmierzy się wtedy z Wigan z Pucharze Anglii.

Kontrakt Reguilona z Tottenhamem obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku. Nie jest jednak powiedziane, że nie zmieni klubu jeszcze w tym sezonie.