Manchester United zaczął podchody pod Kane'a. "Perspektywa poważnej oferty to koszmar prezesa Tottenhamu"

Media od miesięcy informują, że priorytetem "Czerwonych Diabłów" jest sprowadzenie klasowego środkowego napastnika. Klub rozważał różne opcje już w styczniu, ale wtedy skończyło się zaledwie na wypożyczeniu Wouta Weghorsta.

Wiadomo, że Erik ten Hag oczekuje, że przed kolejnym sezonem jego drużynę wzmocni piłkarz ze znacznie wyższej półki. Wśród kandydatów wymienia się m.in. Victora Osimhena i Harry'ego Kane'a.

Kontrakt Anglika z Tottenhamem obowiązuje tylko do końca czerwca przyszłego roku. Na Old Trafford mają nadzieję, że Kane nie podpisze nowej umowy. Sprawiłoby to, że kluby, które są nim zainteresowane, znalazłyby się w znacznie lepszej sytuacji podczas negocjacji z "Kogutami".

"The Telegraph" twierdzi, że Manchester United zamierza złożyć ofertę za reprezentanta Anglii. Na razie próbuje ustalić, jaka może być jego cena. Zastanawia się też, jak najlepiej prowadzić negocjacje z Tottenhamem.

- Perspektywa poważnej oferty ws. Kane'a to koszmar Daniela Levy'ego. Prezes Tottenhamu stanąłby wtedy przed decyzją, czy sprzedać Anglika, czy zaryzykować jego odejście na zasadzie wolnego transferu po kolejnym sezonie - pisze "The Telegraph".

Manchester United chce, by sprawa Kane'a wyjaśniła się możliwie szybko. Nie chce ryzykować, że będzie walczył do ostatniego dnia okna transferowego, a potem zostanie z niczym.

"The Telegraph" twierdzi, że Tottenham mógłby sprzedać Kane'a za 80 mln funtów, ale taka cena miałaby obowiązywać dla klubów z innych lig. Od rywali z Premier League oczekiwałby więcej, czyli 100 mln funtów. Nie można wykluczać, że z miejsca będzie odrzucał wszystkie oferty krajowych rywali.