"Marciniak najsłabszy na boisku". Kowalczyk przejechał się po polskim arbitrze

Były reprezentant Polski od dawna kibicuje "Blaugranie". Mocno liczył na to, że drużyna Hansiego Flicka sięgnie po triumf w Lidze Mistrzów.

Ostatecznie w półfinale lepszy okazał się Inter Mediolan. Kowalczyk za taki stan rzeczy obwinia przede wszystkim Szymona Marciniaka.

Uważa, że polski arbiter nie popisał się podczas meczu z Mediolanie. Nazwał go nawet najsłabszym na boisku, nie gryząc się w język na platformie X.

- Wygramy LM, jak przestaną być sędziowie skorumpowani. W Madrycie mają łatwiej z tymi samymi sędziami - wypalił Kowalczyk w jednym z wpisów.

- Marciniak najsłabszy na boisku. Za chwilę ten wielki polski sędzia przekręci razem z kolegami po fachu kolejną drużynę w Ekstraklasie. Chłopaki mają to w genach - dodał w kolejnych.

- Jak Szymon Marciniak razem z VAR-em byli w stanie zobaczyć dwa dotknięcia piłki przez Juliana Alvareza? - zastanawiał się, wracając do wcześniejszego meczu 1/8 finału.