Marek Papszun dumny z piłkarzy Rakowa Częstochowa. "Wyszła dojrzałość i mądrość tej drużyny"

Raków Częstochowa po raz drugi z rzędu wygrał Fortuna Puchar Polski, pokonując w finale tegorocznej edycji Lecha Poznań. Marek Papszun po meczu nie szczędził swoim piłkarzom komplementów.
Spotkanie na PGE Narodowym ułożyło się idealnie dla obrońców tytułu, bo ci już w szóstej minucie wyszli na prowadzenie. Trener Rakowa był dumny z tego, jak zaprezentowali się jego podopieczni.
- Sięgnęliśmy po raz drugi z rzędu po puchar, a to wcale nie jest łatwe. Zespół spisał się może nie idealnie, ale był tego blisko. Zarządzał meczem w sposób niemal perfekcyjny. Dziś wyszła dojrzałość i mądrość tej drużyny. Moi zawodnicy zachowali się świetnie, utrzymali odpowiedni poziom mentalny - chwalił swoich piłkarzy Papszun na konferencji prasowej, cytowany przez portal "Łączy Nas Piłka".
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Przed nam długa i ciężka noc. Później nie będzie jednak rozprężenia. Od jutro wracamy do treningów i szykujemy się do meczu z Cracovią - podkreślił.
- Dziś zamknęliśmy jeden etap, a liga to zupełnie inne rozgrywki. Nie będzie miało znaczenia to, co się tutaj stało. To całkiem inna historia. Wiemy, że nie musimy się oglądać na innych i jeśli wygramy wszystkie spotkania do końca, to sięgniemy po kolejne trofeum, czyli mistrzostwo Polski - zakończył.