Mario Balotelli miota oskarżeniami. To dlatego nie gra już w reprezentacji Włoch

33-latek jest obecnie piłkarzem tureckiego klubu Adana Demirspor. W tym sezonie rozegrał w jego barwach dwa mecze i strzelił dwa gole.

Balotelli przyznaje, że wciąż nie porzucił nadziei na powołanie do reprezentacji Włoch. Odstawienie od drużynie jest dla niego bolesne.

- Nie oglądam już meczów reprezentacji Włoch. Brak powołań do kadry jest dla mnie zbyt bolesny - powiedział Balotelli.

Włoch nie kryje, że ma żal do Roberto Manciniemu. Ten w styczniu 2022 roku miał mu obiecać powołanie na mecze w barażach o awans do mistrzostw świata w Katarze.

- Potem już nie odbierał telefonu. Niczego mi nie wyjaśnił. Być może niektórzy piłkarze nie chcieli Balotelliego. Na pewno nie był to jego wybór. Jestem tego całkowicie pewien. Ktoś wyżej od niego albo wśród piłkarzy mnie nie chciał - stwierdził Balotelli.

- Myślałem o zakończeniu reprezentacyjnej kariery, ale pod względem umiejętności w kadrze nie nikogo takiego jak ja. Nigdy się nie poddam - dodał Włoch.

- Zgodziłbym się na rolę zmiennika, bo wiem, że nikt nie dałby drużynie większej jakości nawet z ławki. Spalletti to świetny trener, ale ma mało czasu, żeby przekazać zespołowi swoje pomysły - podsumował Balotelli.

Włosi po sześciu kolejkach zajmują trzecie miejsce w swojej grupie eliminacji Euro. Ta pozycja nie gwarantuje bezpośredniego awansu do mistrzostw Europy.