Mark Bosnich o sytuacji Kepy Arrizabalagi: On sam może bardzo utrudnić plany Chelsea

Media są przekonane, że Kepa jest na wylocie z Chelsea. Hiszpan w minionym sezonie zawiódł do tego stopnia, że Frank Lampard wolał stawiać na doświadczonego Willy'ego Caballero. Według dziennikarzy "The Blues" rozglądają się za nowym bramkarzem. Kandydatami do wzmocnienia Chelsea są Jan Oblak i Andre Onana.

Mark Bosnich nie jest zdziwiony, że tyle się mówi o ewentualnym odejściu Kepy.

- Kiedy wielki klub, który walczy o najwyższe cele, kupuje bramkarza, to on musi od razu być gotowy na to wyzwanie - powiedział w rozmowie ze "Sky Sports" .

- On nie miał szczególnie dobrego sezonu. Ważne jest też to, że gdy spierasz się z menadżerem, to stąpasz po grząskim gruncie. Więc mogę w pełni zrozumieć, że Frank chce dokonać roszady. On mógłby powiedzieć: "Patrz, słuchaj, on po prostu nie jest dla mnie, chcę kogoś innego" - dodał.

- Jeśli tak jest, to Chelsea będzie miała problem. Klub wyłożył dla niego wiele pieniędzy. Nie sądzę, że będą w stanie odzyskać te pieniądze - zaznaczył.

- I oczywiście sam Kepa może bardzo utrudnić plany Chelsea, mówiąc, że woli zostać na ławce, ale z ogromnymi zarobkami - zakończył.