Liga Mistrzów. Mateusz Borek nie skreśla Liverpoolu. "Nadzieją jest atmosfera Anfield"

Mateusz Borek nie skreśla Liverpoolu. "Nadzieją jest atmosfera Anfield"
Marcin Kadziolka/Shutterstock
Mateusz Borek przed kamerami "Polsatu Sport" ocenił szanse Liverpoolu na awans do finału Ligi Mistrzów.
"The Reds" w pierwszym spotkaniu półfinałowym przegrali w Barcelonie 0:3. Czy podopieczni Jurgena Kloppa są w stanie odwrócić losy rywalizacji? Mateusz Borek nie skreśla angielskiej drużyny.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nadzieją dla Liverpoolu jest atmosfera Anfield. Wcześnie strzelona bramka po stałym fragmencie gry. „The Reds” znajdą się na fali, poczują spory entuzjazm do gry - oznajmił.
Dziennikarz jednocześnie docenia klasę piłkarzy występujących w FC Barcelonie.
- Nie zapominajmy, że Barcelona ma po swojej stronie najlepszych graczy na świecie. „Duma Katalonii” podporządkowuje wszystko pod Ligę Mistrzów, dlatego spodziewam się huraganowego ataku gospodarzy. Barca wyczeka, skontruje, by zamknąć rywalizację - dodał.
Borek ocenia, że największym problemem po stronie "The Reds" są kontuzje kluczowych graczy.
- Pech chciał, że Salah jest kontuzjowany i przegapi mecz we wtorek. To jest tak samo ważny piłkarz dla „The Reds” jak Messi dla Barcy. Ma zabraknąć też Roberto Firmino, czyli z przodu drużyny Kloppa nie będzie dwóch kluczowych ogniw - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz07 May 2019 · 10:35
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również