Mauricio Pochettino zapowiedział powrót do Tottenhamu. "Zanim umrę, chcę zdobyć z nimi tytuł"

Mauricio Pochettino w listopadzie został zwolniony z Tottenhamu Hotspur i zastąpiony przez Jose Mourinho. Argentyńczyk nie podjął jeszcze pracy w nowym zespole, ale przyznał, że w przyszłości chce wrócić do drużyny "Kogutów". Zamierza spełnić w Londynie cel, którego nie udało mu się osiągnąć - zdobyć razem z drużyną trofeum za zwycięstwo w jakichś rozgrywkach.
Przygoda Mauricio Pochettino z Tottenhamem była bardzo udana. Argentyńczyk doprowadził "Koguty" do finału Ligi Mistrzów, trzykrotnie kończył też na podium rozgrywki Premier League - raz na drugim i dwa razy na trzecim miejscu. Nie zdobył jednak z klubem żadnego trofeum. Szkoleniowiec wciąż wierzy, że nadrobi to w przyszłości. Przyznał, że chciałby wrócić do północnego Londynu.
- To była niesamowita podróż, choć zakończyła się oczywiście w sposób, którego nikt nie chciał. Ale w głębi serca jestem pewien, że nasze drogi w przyszłości znów się skrzyżują. Od dnia, w którym opuściłem klub, moim marzeniem jest tam wrócić i spróbować dokończyć pracę, której nie zakończyliśmy - powiedział szkoleniowiec.
- Byliśmy tak blisko zdobycia trofeów w Premier League oraz Lidze Mistrzów. Zatrzymaliśmy się, a ja nie mogę się doczekać, aby iść dalej. Jestem bardzo zmotywowany do rozpoczęcia nowego projektu. Ale Tottenham mam głęboko w sercu, chciałbym tam wrócić pewnego dnia, ponieważ ten klub i jego fani są wyjątkowi - dodał.
- Może nastąpi to za pięć lat, może za dziesięć. Ale zanim umrę, chcę ponownie dowodzić Tottenhamem i spróbować wygrać z nimi choć jeden tytuł. Chcę poczuć, co znaczy zdobycie trofeum razem z Tottenhamem. To byłaby okazja do odwdzięczenia się za miłość, którą kibice okazali nam od pierwszego dnia. To było niesamowite - zakończył.