Mbappe namawiał Lewandowskiego na transfer! "Siedział dwie godziny"
Robert Lewandowski w 2021 roku trafił z Bayernu Monachium do FC Barcelony. Jak przyznaje Sebastian Staszewski, o Polaka intensywnie zabiegały także PSG i Chelsea. Napastnika na transfer osobiście namawiał Kylian Mbappe.
"Lewy" w latach 2020-2021 był u szczytu kariery. Wielu kibiców za skandal uważa fakt, że Polak nie dostał Złotej Piłki. Jak ujawnił Sebastian Staszewski, Kylian Mbappe osobiście namawiał napastnika na transfer do PSG.
- Gdyby nie było oferty Barcelony, to mogłoby się wydarzyć. Rzucili wtedy absolutnie wszystkie siły. Jeśli Mbappe odwiedza cię w domu, siedzi tam dwie godziny i cię namawia, mówi "wiesz, wyobraź sobie, ty, ja, Messi…" - powiedział Staszewski.
- Prezes PSG, Nasser Al-Khelaifi, również dzwonił do Roberta, padają pierwsze kwoty, absurdalnie wysokie pieniądze… Roberta ciągnęło jednak do ligi, która będzie dla niego bardzo dużym wyzwaniem. PSG bardzo mocno naciskało na ten transfer, ale najczęściej do Roberta zwracała się Chelsea, rok w rok - ujawnił.
Staszewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim przyznał, dlaczego Lewandowski zdecydował się na odejście z Bayernu. Poczuł się oszukany przez mistrzów Niemiec.
- Robert odszedł z Bayernu, bo był zmęczony. Pragnął czegoś, czego nigdy nie doświadczył, tego hitowego transferu. Lewandowscy od dłuższego czasu chcieli mieszkać w Hiszpanii - podkreślił.
- Lewandowski poczuł się też oszukany przez Bayern. Wiele osób, z którymi rozmawiałem, sądzi, że gdyby Robert na czas dostał taki kontrakt, jakiego oczekiwał, czyli nie roczny, a przynajmniej dwuletni, to podpisałby tę umowę z Bayernem. Rozmowy z Haalandem za plecami. Do tego olbrzymia determinacja Laporty - zakończył.
