Mecz Chelsea przerwany w 85. minucie! Kuriozum w KMŚ [WIDEO]

W Stanach Zjednoczonych, gdzie odbywa się klubowy mundial, obowiązują bardzo ostre normy bezpieczeństwa. Wydarzenia sportowe mogą być przerywane, gdy pojawi się ryzyko związane z pogodą. Zawodnicy muszą wówczas zejść do szatni, a kibice opuścić trybuny.

Podczas tegorocznego turnieju takie sytuacje zdarzały się zbyt często. Sporo meczów z powodu niekorzystnych prognoz zostało przerwanych na ponad godzinę.

Tak stało się również przy okazji meczu Chelsea z Benficą w 1/8 finału. Bezpośrednią przyczyną było uderzenie pioruna kilka kilometrów od stadionu w Charlotte.

Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że do zakończenia meczu - wraz z doliczonym czasem - pozostało najwyżej kilkanaście minut. I piłkarze, i kibice muszą jednak uzbroić się w cierpliwość. Przerwa potrwa przynajmniej 30 minut. A kto wie, może znacznie dłużej...

Gdy mecz został przerwany, Chelsea prowadziła 1:0. Gola z rzutu wolnego strzelił Reece James.