Media: Fatalne wieści dla reprezentacji Polski U-17! To pokłosie afery alkoholowej. "Szanse są minimalne"

Niedzielnej nocy czterech zawodników kadry zostało przyłapanych na piciu alkoholu. Oskar Tomczyk, Filip Wolski, Jan Łabędzki oraz Filip Rózga zostali wyrzuceni ze zgrupowania i odesłani do kraju. Jako pierwsi informowaliśmy o tym TUTAJ.

"Przegląd Sportowy Onet" informuje, że wyrzuceni zawodnicy w środowy poranek wylądowali w Polsce. Odebrali ich załamani rodzice. Jedna z rodzin miała nawet wykupione wakacje w Indonezji.

- Gdyby oni jeszcze poszli do wesołego miasteczka albo pospacerować, to pewnie dałoby się ich jakoś wytłumaczyć, ale oni się wymknęli, żeby po prostu się upić - powiedział jeden z działaczy PZPN.

Trwa walka o to, aby Marcin Włodarski mógł skorzystać z usług dodatkowych zawodników, którzy mogliby zastąpić wyrzuconą czwórkę. Do Indonezji polecieli prezes PZPN, Cezary Kulesza, a także sekretarz generalny związku, Łukasz Wachowski.

- PZPN poprosił FIFA, by pozwoliła dokooptować w miejsce zawieszonych zawodników czterech innych piłkarzy. Ma o tym zadecydować oficer światowej federacji będący na miejscu. Na dziś wiemy, że szanse na to są minimalne - czytamy.

- Z tego, co słyszymy, FIFA nie będzie chciała tworzyć groźnego z jej perspektywy precedensu. Zezwolenie Polsce na podmianę zawodników mogłoby być w przyszłości wykorzystywane przez inne federacje. Hipotetyczna sytuacja: zawodnik jest bez formy, wymyślamy mu jakąś "karę dyscyplinarną" i podmieniamy na lepszego - napisano.

Jeśli FIFA nie zgodzi się na zmianę w polskiej kadrze, Marcin Włodarski będzie miał do dyspozycji jedynie 14 zawodników z pola. A to znacznie utrudni biało-czerwonym rywalizację w turnieju.